Istnieje wiele różnych nadzień do tego przysmaku, tylko wyobraźnia może wyznaczyć granice 🙂
Składniki:
ok. 60 dkg ziemniaków (może być trochę więcej)
5 dkg świeżych drożdży
1 kg mąki
sól do smaku
olej
trochę cukru
Przygotowanie:
Oczyszczone ziemniaki, pokrojone w kostkę, ugotować w lekko osolonej wodzie, odcedzić i utłuc w maszynce do ziemniaków (sok odstawić i można go użyć do wyrabiania ciasta, gdy nie będzie już gorący).
Dodać mąkę do ciepłych ziemniaków i dobrze wymieszać. W międzyczasie podsmaż drożdże w niewielkiej ilości wody z cukrem i wlej do miski. Przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na kilka minut.
Następnie zaczynamy wyrabiać ciasto (w ciepłym, suchym miejscu), co zajmuje sporo czasu, bo tylko dobrze wyrobione ciasto będzie smaczne.
Jeśli masz maszynę do wyrabiania ciasta, śmiało z niej korzystaj. W międzyczasie można wykorzystać sok z ugotowanych ziemniaków. Odrobina oleju pomoże ciastu prędzej czy później oddzielić się od rąk.
Gdy ciasto będzie dobrze « napuszone », dobrze je ugnieć, przykryj miską i pozostaw do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na co najmniej godzinę, aż podwoi swoją objętość.
Wyłóż ciasto na posypaną mąką stolnicę i ostrożnie rozwałkuj (używając rąk).
Posmaruj całą powierzchnię mżawką letniego oleju. Zwinąć jak bochenek.
Pokrój batony na równe kawałki (około 3 cm) i umieść je na dobrze natłuszczonej blasze do pieczenia, nieco dalej od siebie niż w przypadku buktas, ten z « krawędzią » nie jak ślimaki kakaowe!
Pozwól im jeszcze trochę wyrosnąć, a przed włożeniem do nagrzanego piekarnika posyp wierzch solą lub możesz użyć nasion kminku.
Po ugotowaniu pierogów skrop je olejem, aby można je było rozdzielić po upieczeniu.
Włóż je do gorącego piekarnika, ale po kilku minutach zmniejsz ogień i kontynuuj powolne pieczenie, aby się nie przypaliły. Piecz przez około 40-50 minut. Spód i wierzch będą czerwonawe, a wnętrze miękkie i łuszczące się.
(Ja mam piekarnik gazowy, nagrzewam go do 8, a potem piekę na 4).
Porady:
Zamiast oleju można użyć masła, margaryny, oliwy z oliwek, gęsiego tłuszczu, a nawet tłuszczu z mangalicy. Wszystkie będą smakować inaczej.
Można również użyć smażonej cebuli lub nawet kapusty.
Któregoś dnia posmarowałam je kremem do pizzy i był to wielki hit.
To ciasto jest również pyszne jako buktas, wtedy można zagnieść w nim cukier i wypełnić go powidłami śliwkowymi.